środa, 26 września 2012

JESTEŚMY!!!!


Małe, cudne Rudzielce są na świecie. Narodziły się dziś. Hawana i maluszki czują sie dobrze. Tak sobie myślę ,że dla niespełna jednodniowych seterów najważniejsze jest mamine mleko! Wystarczyła jedna kropla tego magicznego napoju i  rozkochały sie w tym smaku !Mają szczęście -bar mleczny 24h pod samiutkim noskiem!!!! Dla tych małych szkrabów  najważniejsze ,to być blisko, najbliżej jak się da, cieplej Mamy! Hawana spisała sie na medal!

czwartek, 30 sierpnia 2012

Neiven "D"Litter

Miłosna wyprawa do Londynu!!!!Tak się maluje!!! Hawana i jej cudne maluszki :)!

Wege time:)



HAwana wie co dla niej najlepsze. Gruszki , jabłka i ukochana marchewka. Komponuje swoje posilki doskonale!!!  - ogrodowe żywienie!!!

Hawana podbija londyńskie metro:)

Czasy się zmieniają!!
Kiedyś dziewczyny z królewskim rodowodem na randki karocą podróżowały. Czasy na szczęście się zmieniają i  dobrze urodzone nie są już skazane na czynienie wszystkiego zgodnie z dworską etykietą !!!:)  Hawana, seterka od której historia Neiven'ów się zaczyna  metrem podróżowała. .Karoca jak najbardziej osiągalna , sama Królowa chciala swoją udostępnić na  miłosną schadzkę.. ale jak to przystało na Hawany ciekawską naturę zaparagnęła ona poczuć Londyński klimat na własnej skórze!! Po swojemu! Po drugie lipcowe szaleństwo , tłumy sportowców i wielbicieli aktywnego bycia - tak , tak na myśli mam Olimpiadę, która  skutecznie zablokowała londyńskie dróżki. Jednym słowem metro to jest TO!!!

HAWANA-wyprawa na Zieloną Wyspę

 London, Londyn- tak właśnie to tam jak przystało na królewskie poczęcie zadziały się czary pomiędzy Hawaną Rude Ziółko a Kerrydown My Guy. Mam szczególny sentyment i do Hawany i do tego mozaiką malowanego miasta, które jest jedyne w swoim rodzaju. Pachnie tyloma kulturami i zaskakuje na każdym kroku. Hawana jest bliska sercu memu bo to ona narodziła Gajową , która z lasem i wiatrem tańczy! Z każdym kolejnym dniem pod serduchem Neivenowej królowej rosną w siłę małe, rude kluski. Na razie wszystko otula tajemnica- jak mgła, która często Londyn ukrywa przed ciekawskimi spojrzeniami

wtorek, 17 lipca 2012

Dziewczyna, która kocha Pomidora!

Taki to Swetracz z Rudej nitki utkany, który rozkochał się w smakach lata! NAjwiększa porywaczka marchewkowych delicji, pomidorów, a nawet zbieraczka Jagód-  smakuje  prosto z krzaka!:)  Cieszy mnie ta jej wrażliwość !

sobota, 23 czerwca 2012

Tato:)

Tak to już Natura zaprojektowała, że  Tata i Mama i duża dawka miłości gwarantują plony:)
Jako, że jest ona projektantką doskonałą dane nam jest cieszyć się naszymi Małymi-każdego gatunku , rasy!! W kość nam dają te małe czworonożne, dwunożne i latające, ale ileż przy tym radości się budzi każdego dnia.  Duży uśmiech ślę dziś do Ethana:) i Magdy ! Za wszystko i za moment , który przewrócił moje zycie do góry nogami, ale tak pozytywnie ,że aż trudno to w słowa ubrać!Tata to brzmi dumnie!! 

czwartek, 21 czerwca 2012

Coffee i morza czar!


Kilka dni temu dostałam list wraz ze zdjęciami od Pani Bożeny. Cieszy mnie ogromnie wieść ,że Gajowej syn kocha wodę. Podobno miał wielką ochotę cały piasek przekopać i tylko z  morską woda baraszkować- ot co rude kochają!

czwartek, 31 maja 2012

Cookolina!!

Ze słonecznikowego szczenięcia wyrasta prawdziwa księżniczka-Cookie i jak to na  dziewczę z dobrego rodu przystało obdarzona jest szczyptą nieokiełznania. Co ważne w rozsądnej dawce! Cookie od pierwszych chwil panowania w podkaliskiej posiadłości podporządkowała sobie kilkunastomięsięcznego Neola. Od dnia jej przybycia jego życie stanęło na głowie conajmniej! Wprowadzila w jego życie szereg zmian- zaczynając od żywieniowych!!!!! Potrafi zjeść swoje przysmaki i szybciutko zjada tez jego. Nim Neo spostrzeże już jego miska świeci pustką. Oczywiście Karolina napełnia Neolkowi jego miskę i ma Cookie na oku, aby drugi raz nie pożarła jego posiłku. Cookie także rozbudziła w starszym"bracie" miłość do warzyw! Namiętnie delektują się marchewkami, ale i tutaj Neo musi być czujny, jeśli się zapomni choć na moment to ta mała dziewczyna porywa jego marchew i chowa się przed nim. Jako ,że jest mniejsza zważywszy na wiek i płeć- Neo nie ma szans odzyskać swej marchewki. Na pomoc i w tym przypadku przychodzi Karolina!!!!!Dziewczyna, która setery kocha najbardziej na świeci- oczywiście kocha równie mocno męża swego i trójkę dzieci.
Cookie uwielbia śnić , najlepiej na kanapie!!!, jeszcze lepiej gdy w pobliżu jest ktoś do kogo można się przytulić i kto będzie za uszkiem drapał. Wielkie to szczęście, że córa Gajowej znalazła takie miejsce na tej planecie!!!! Cookie ma także za sobą pierwsze zwycięstwa wystawowe:) Z Best Baby wyrasta  nam prawdziwa, piękna Seterka!

wtorek, 22 maja 2012

Towarzyskie spotkanie Anglia-Irlandia 8-1:)


Coffee:) i Angliki!

Zetka kocha wodę:)!



Zetka i jej pierwsze spotkanie z  cudownym Bałtykiem! Na plaży- co wiem  od Bartka i Sandry- Zetka oszalala ze szczęścia!!! Piasek i woda- to istny Raj dla niej! Zetka rośnie, jest bardzo mądrą dziewczyną, co mnie cieszy ogromnie-  albowiem zajmuje ona wciąż szczególne miejsce w naszych leśnych serduchach!!!

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Maja-:)

Zaglądam dosłownie na chwil kilka- tak jestem szybka jak seter, który zwietrzy interesujący trop:)
Maja, która ma szczęście mieszkać z Kingą i Piotrem, którzy to zakochali się w niej najbardziej jak tylko to możliwe rośnie na piękną seterkę. Biega, rozrabia, uczy się pilnie w psim przedszkolu i poznaje Warszawę:)  Cieszę się ,że będę mogla zawitać do stolicy:). Co dla dziewczyny z lasu ma duże znaczenie!!! Ostatnio czuję ,że przydałoby mi się posiedzieć tydzień w dobrym kinie, aby nadrobić zaległości!! Jeszcze bardziej się cieszę , że zapewne Piotr wyczarowalby jakieś niezykle kuszące kubki smakowe CUDO!!!! Palce lizać !
Wciąż wspominam grudniowe smaki!!!serdeczności dla Was z leśnej chatki!

piątek, 6 kwietnia 2012

jaka Matka taka Córka:)

Gajowa:)
Cookie:)
Gajowa:)
Cookie:)
Gaja kocha świeże marchewki i Cookie kocha marchewki. Jeśli tak bardzo wdała się ona w Gajową to zapewne pokocha także gotowane buraki!!! Rosnie cudna, zdrowa seterka!!!!
Nauka nie poszal w las:) i dobre geny i szczypta miłości i całe morze radości!!!

czwartek, 5 kwietnia 2012

Cynamon zwany Coffee:)

Z Cynamona rośnie prawdziwy przystojniak!!! Uczy się w mig i rozkochuje w sobie wszystkich!!!!
Ma szczęście- znalazł cudowny domek!!!

niedziela, 1 kwietnia 2012

COOKIE -BEST BABY:)


Proszę wybaczyć, że tak dawno tutaj nic nie napisałam! Przez chwil kilka w leśnej chatce nie było sprawnego internetu, ale już wszelkie usterki( mam nadzieję) naprawione!!!
Z radosnym sercem informuję , że Cookie, która mieszka w szalonym domku Karoliny rozpoczęła przygodę wystawową- BEST BABY podczas Walentynkowej wystawy w Bydgoszczy!!
TRZYMAŁAM KCIUKI- ALE szczerze to znająć profesjonalizm Karoliny plus obecność na wystawie Agnieszki Dufrat, która stworzyła cudne Neiven'y:)!!!! Taki duet to sukces murowany. Oczywiście rudzielce są najważniejsze! Neiveny to cudne stwory!! Podbijają ringi i serca wszystkich!
Mają naturalne piękno w sobie! Miot C rośnie szybko jak na drożdżach.

piątek, 17 lutego 2012

Natura kocha najpiękniej!



Wspomninam dziś-

Przeglądam zdjęcia maluchów- każdy z tych obrazów opowiada niezwykłą opowieść.

Rude z nożyczkami.




Piątek , w leśnej chatce jak zwykle przepełniony szaleństwem. Gajowa się krząta, spoglada na mnie , wie ,że co kilka chwil z nożyczkami szczotkami i innymi przyrządami do niej zmierzać będę... i nic tego nie zmieni.


Niezwykłe jest to ,że w miarę dobrze udało mi się kilka miesięcy temu perwszy raz ostrzyc Gajową- może nie ostrzyc tylko wystylizować:) Pamiętam jak bardzo ucieszyłam się i zaprosiłam resztę domowników na strzyżenie!!! Chwile radości trwały krótko- gdy w moje dłonie "wpadły" włosy Rysia- już nie było mi tak do śmiechu.... Przyznam się ,że bardzo mi nie wyszło w jego przypadku- strzyżenie- Choć gwarantowałam 100% idealną , męską stylizację włosów. Skończyło się tak , że Ryś ubrał jakąś czapę na głowę i następnego dnia wyruszył do miasta po ratunek!!!! Gajowa jednak we mnie wierzy:) Cieszę się , że w jej przypadku wychodzi prawie 100%:) dobrze. Jeszcze kilka praktyk i może znów mogę zaproponować domownikom:) niebanalne fryzury...


na zdjęciu Dziewczyna Zielona jak Las- Neiven CURLY COTTON CANDY- zwana Lolą

środa, 15 lutego 2012

Coffee!!!

Cinnamon Coffee wkradł się w serca Pani Bożeny i Pana Włodka- mieszka we Wrocławiu.





Maja:)



Próbuję zamieścić słowa od Kingi - pieknie opisała Majowe przygody!!!!Mam nadzieję, że uda mi się to jak najszybciej !!!Tymczasem zamieszczam zdjęcie , które dostałam kilka tygodni temu od Kingi i Piotra!!!! Cieszę się ,że Różana ma taki cudny domek!!! Na zdjęciu mała, śniąca Maja.

Lola:)



Dziewczyna Zielona jak Las- Lola- cudowna!!!!W myślach drapię ją za uszkiem!!!!

Chanel Chance- czyli Zetka



Od wczoraj na wspominanie mnie wzięło- piękne te rudzielce, tęskno mi za nimi. Gdyby w tym momencie cała 8ka wbiegła do chatki to przypuszczam, że nie potrafiłabym nad nimi zapanować!! To już duże smyki. Maja 3 miesiące i 8 dni!!!!

Dziś duży uśmiech posyłam do każdego malucha!!!

wtorek, 14 lutego 2012

Tytus:)



Patrząc na fotografię myśl rodzi się w mojej głowie , z rodzaju myśli zdziwionych, bardzo pozytywnie



zdziwionych!!!- JAK ON WYRÓSŁ!!



Mały chłopczyk z czerwoną obróżką, który to 2 stycznia z leśnej chatki wyruszył z Moniką i Robertem do Warszawy- to już młodzieniec. Z opowieści Moniki wiem, że jest bardzo mądrym i przytulaśnym seterem !!! No tak Setery tak mają- kochają całym sercem!!!!!

wtorek, 7 lutego 2012

Tęsknota!





Rudzielce tak szybko rosną-wiem takie Natury Prawo! Nie można zatrzymać czasu- tak.. tak , to tez rozumiem- starma się:). Najpiękniejsze to były chwile- podglądać Gajowo*Ethanowe maluchy, dopieszczać, śmiać się z ich radosnego dnia każdego. Czas jednak płynie nieubłagalnie , dla maluchów to dobrze - rosną , świat poznają i każdy z nich znajduje swoje nowe miejsce na tej planecie. Cała 8ka ma już swoje nowe domki. Trafiły naprawdę do cudownych ludzi- to chyba wielkie szczęście i ja czuję spokój w sercu. Czuje także tęsknotę za tym gwarem- przez kilka tygodni byłam mamą 11ki!!! i dalam radę! Mam nadzieję ,ze będą tutaj zaglądać do leśnej chatki. Tymczasem ja będę tutaj pisała o tym jak maluchy rosną , jak w swoich nowych domkach dokazują- za chwil parę pierwszy wpis od Kingi, Majki i Piotra z Warszawy.

wtorek, 31 stycznia 2012

:)



Cynamon, którego Las kołysze:)



:)



Wtorek, w lesie mamy minus piętnaście stopniu o poranku , nie przeszkadza nam to zupełnie... dziś znów szybko wybiegamy z Gajową i Cynamonem na spotkanie ze słońcem. Brrr- zimno. Ciekawe czy będzie jeszcze zimniej? Chyba powinnam przygotować dla małego i jego mamy jakieś dzianinowe narzutki:) Pomyślę!

Nauka Latania!!!




Cynamon -latający- tak właśnie czuję gdy widzę jego ciała poruszenie. Jest tak lekkie, a gracja , która je przepełnia unosi jego ciałko nad ziemią. On LATA:)