***kuszenie Gajowej

 ... miłosne jabłko , które podarował mi dziś Ryś kusi ją niezmiernie- a podobno wszystko przez jabłko....  ach ten miłosny owoc...

 

 

machające ogony w brzuchu:)

Gajowa i Janek- łączy ich szczególna więź. Dziś Jaś przytulając się do niej powiedział- wiesz mamo jak Gaja macha ogonem to w jej brzuchu wszystkie jej dzieci też machają,a  jak siada to te małe bąki też siadają. Prosta dzięcięca mądrość!!!.  Idąc tropem Janka, GajowoNathanowe maluchy śpią  - mama ich  właśnie teraz sobie śni .

Gajowa grzeje maluchy.

Niedzielne leżakowanie koło kominka z dzianiową poduchą to jest to co przyszłe mamy lubią najbardziej!!!

Wiosenne szczenięta w drodze!!!!

Styczniowy wyjazd do Krakowa zaowocował! Miasto, które swoją magią otula zakochanych ,  dobre moce skierowało w stronę Gaji i Nathana. Czary! Kilka dobrych wróżek także maczało  palce w tym spotkaniu -Ola, Magda, Nisia, Asia zwana Olą,Klaudia, jak to w dobrych bajkach i rycerze tam się pojawili- Tomek i Dave. Zmysły kuszone były na wszelkie sposoby- wspomnę tutaj o niezwykłych smakach, którymi raczyła nas Asia- skrzydełka miodowe na ostro, ziemniaki z ognia , bryndza z czarnuszką. Na samo wspomnienie, aż ślinka mi leci!  Piękne jest to,że można na swej drodze spotkać ludzi, którzy otwierają swój dom i serca - tyle dobrego  z takiej krótkiej, miłośnie zabarwionej opowieści !
dziękuję Aleksandrze Janik***www.irishdevils.com*** za niesamowitą zapowiedź maluszków!!!!
Wiosenne rudzielce narodzą się w hodowli  www.neiven.eu  Agnieszka Dufrat !!! dziękuję za tak cudną seterkę-Gaję!!!